tag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post7995959117608653898..comments2023-08-02T16:11:10.790+02:00Comments on "Ale i zakochała się bez pamięci, jako że miłość nie dba o powody" ~ Paulo Coelho: Rozdział trzeciMelaniahttp://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-58551323611064220752016-07-21T18:03:25.925+02:002016-07-21T18:03:25.925+02:00Rozdział trzeci rewelacyjny, jak prolog, rozdział ...Rozdział trzeci rewelacyjny, jak prolog, rozdział pierwszy i rozdział drugi napisany rewelacyjnym stylem, piszesz fenomenalnie. Refleksję płynące z przeczytanego rozdziału, historia się rozkręca i nabiera tępa, co sprawia, że czyta się z wypiekami na twarzy z każdym zdaniem chcę się czytać więcej i więcej . W genialny sposób opisujesz emocje przeżywane przez bohaterów. Zakochałam się w tym co piszesz :*:*.Ten rozdział też taki jest. Ciepły, kojący, rozgrzewający. O bohaterach: <br />Widać, że z Lucasem jest, bo jest. On w sumie też tak. Czy on w ogóle kiedyś nie pracuje? Ja rozumiem wszystko no, ale... Jak Lisa z nim wytrzymuje. On powinien poświęcić jej choć trochę swojej uwagi, bo ją straci. Chociaż... Chyba już stracił. <br />Michi- perfekcjonista. Uwielbiam go w takim wydaniu, więc mam nadzieję, iż nie przejdzie jakiejś gwałtownej przemiany. <br />Lisa natomiast zaczyna tracić zmysły. Zachowuje się może wręcz irracjonalnie i w zasadzie, nie dziwię się jej. To jest właśnie miłość- szaleństwo.:)<br />Paula 993noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-1413187184311172272015-10-07T21:56:10.839+02:002015-10-07T21:56:10.839+02:00Jestem dopiero tutaj, lecz wcześniej zupełnie nie ...Jestem dopiero tutaj, lecz wcześniej zupełnie nie miałam na nic czasu. ;/ Mam nadzieję, że mi wybaczysz... :(<br />Coraz bardziej historia nabiera tempa, co mi się niezwykle podoba! ;)<br />Michi- perfekcjonista. Uwielbiam go w takim wydaniu, więc mam nadzieję, iż nie przejdzie jakiejś gwałtownej przemiany. :D <br />Lisa natomiast zaczyna tracić zmysły. Zachowuje się może wręcz irracjonalnie i w zasadzie, nie dziwię się jej. To jest właśnie miłość- szaleństwo. ;))<br />Cudowne! ♥Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/11209780052202480396noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-87970074810250791232015-10-07T17:52:16.176+02:002015-10-07T17:52:16.176+02:00Bardzo się cieszę, że zajrzałaś i że Ci się spodob...Bardzo się cieszę, że zajrzałaś i że Ci się spodobało <3Melaniahttps://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-15805276365052741082015-10-04T21:24:36.502+02:002015-10-04T21:24:36.502+02:00Zapraszałaś więc jestem!
I na pewno szybko stąd ni...Zapraszałaś więc jestem!<br />I na pewno szybko stąd nie wyjdę :D<br />Zakochałam się w tym co piszesz *_*<br />Jeszcze Michi. Jejuniu <3<br />Historia bardzo ciekawa. Moja wyobraźnia już daje sie we znaki :D<br />Czekam na kolejny!<br />Pozdrawiam, buziaki i weny :**<br /><br />I tak przy okazji skoro juz tutaj pisze :))<br />Zapraszam tym samym do siebie http://jak-gra-w-wojne.blogspot.com/?m=1 miło będzie jeśli wpadniesz i zostawisz po sobie ślad:* <br />Do następnego!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/11132679315765172983noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-39692604755121018902015-10-04T16:43:55.604+02:002015-10-04T16:43:55.604+02:00Twój komentarz też podziałał na mnie jak taka herb...Twój komentarz też podziałał na mnie jak taka herbata z cytryną. Mam nadzieję, że Cię nie zawiodę <3Melaniahttps://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-8499581401070738982015-10-04T16:41:30.246+02:002015-10-04T16:41:30.246+02:00Dziękuję za to, że tu zajrzałaś. I dziękuję za mił...Dziękuję za to, że tu zajrzałaś. I dziękuję za miłe słowa. Piszę już około 7 lat (choć to, co "tworzyłam" na początku, teraz ciężko nazwać pisaniem :D) i cieszę się, że te wszystkie moje pisarskie próby nie poszły na marne, ale sprawiły, że czegoś się nauczyłam. Szczerze mówiąc nie interesuję się za bardzo skokami kobiet, ale wprowadziłam postać Jacqueline (i innych skoczkiń obecnych gdzieś tam w tle) tak dla urozmaicenia. I nie żałuję, skoro sprawiło Ci to radość :D<br />I masz rację, Lichael brzmi lepiej niż Misa :D<br />Obiecałam, że odwdzięczę się za komentarz, więc na pewno do Ciebie wpadnę.<br />Pozdrawiam! ;*Melaniahttps://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-66193044157938372742015-10-04T16:33:41.211+02:002015-10-04T16:33:41.211+02:00Cieszę się, że Ci się podoba! I dziękuję za miłe s...Cieszę się, że Ci się podoba! I dziękuję za miłe słowa :)Melaniahttps://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-67947662740286927552015-10-04T15:10:51.118+02:002015-10-04T15:10:51.118+02:00Witaj!
Wiesz jak się czuję, gdy czytam twoje opowi...Witaj!<br />Wiesz jak się czuję, gdy czytam twoje opowiadanie? Czuję się jakbym wróciła do domu, po okropnym dniu, po sprawdzianie z chemii i rosyjskiego, przemoczona doszczętnie. Później przebieram się w suche ciuchy i wskakuje pod koc, a mama podaje mi gorącą herbatę z cytryną. I właśnie twoje opowiadanie to taka właśnie herbata z cytryną.<br />Ten rozdział też taki jest. Ciepły, kojący,rozgrzewający. A Michi, jak to Michi jest prefekcyjny. Niech taki pozostanie, nie psuj go zbytnio. Niech nie okaże się draniem. <br />Dziękuję Ci za ten i każdy następny rozdział. <br /><br />Zapraszam też nieśmiało do siebie: my--niepokonani.blogspot.comAnniehttps://www.blogger.com/profile/01663718512152676654noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-42567248013275970822015-10-03T21:36:58.840+02:002015-10-03T21:36:58.840+02:00Zapraszałaś mnie, więc jestem.
Na początku muszę ...Zapraszałaś mnie, więc jestem. <br />Na początku muszę Ci powiedzieć, że jestem pod wrażeniem (i nie piszę tego na wyrost) Twojego stylu. Zastanawiam się od jak długa już piszesz, bo na pewno nie jesteś nowa w "tych tematach". Twoje opowiadanie czyta się lekko i dobrze, ale już dosyć o tym.<br />Przechodząc do sedna. Michael jest tu wprost idealny, wcale mnie nie dziwi, że Lisa zaczyna wariować na jego punkcie. Cieszy mnie ogromnie, że występuje tu też Jacqueline, którą uwielbiam! (Taka moja niewyjaśniona miłość do skoków kobiet :D)<br />#TeamLichael (nie mam pojęcia jak ich imiona połączyć :D A to brzmi lepiej niż Misa :D) <br />Czekam na kolejny i zapraszam do mnie na liebe-kann-berge-versetzen.blogspot.com i/lub tajemnice-ammannow.blogspot.com<br />Pozdrawiam i buziaki :*angiehttps://www.blogger.com/profile/13381405735800789782noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-30285981344363778672015-10-03T17:51:08.005+02:002015-10-03T17:51:08.005+02:00Hej
Dziewczyno piszesz fenomenalnie. Jestem za ja...Hej <br />Dziewczyno piszesz fenomenalnie. Jestem za jak najbardziej. Zrobiłaś na mnie ogromne wrażenie.<br />Weny życzę<br />Buźka:*Andalouse LoveAgainhttps://www.blogger.com/profile/00889433518413312071noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-475059252577955802015-09-30T19:49:09.996+02:002015-09-30T19:49:09.996+02:00Jak zwykle muszę się z tobą zgodzić. Przejrzałaś w...Jak zwykle muszę się z tobą zgodzić. Przejrzałaś wszystkich bohaterów na wylot!<br />Zastanowię się nad shippingiem Michi + Lucas :) XD<br />Buziaczki! :**Melaniahttps://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-35361438272128244402015-09-30T19:47:25.610+02:002015-09-30T19:47:25.610+02:00Wiem, jakie trudne jest pisanie na telefonie :D
Ma...Wiem, jakie trudne jest pisanie na telefonie :D<br />Mam nadzieję, że w rzeczywistości Michi nie doświadcza od fanek takich przykrości XDMelaniahttps://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-9193278199945512292015-09-30T19:04:00.289+02:002015-09-30T19:04:00.289+02:00Nie muszę nawet czytać żeby wiedzieć, że rozdział ...Nie muszę nawet czytać żeby wiedzieć, że rozdział jest świetny, oryginalny i objawia się w nim twój kunszt artystyczny. Ale przeczytałam. Myślę, że Lisę tak ciągnie do Michiego ponieważ jest całkowitym przeciwieństwem chłodnego i oficjalnego Lucasa, z którym nie oszukujmy się jest chyb a tylko z przyzwyczajenia ( takie stare dobre małżeństwo, a przecież są jeszcze przed ślubem!). Wiadomo, że może mieć wyrzuty sumienia, dlatego że mając narzeczonego zachwyca się innym mężczyzną, ale powinna pomyśleć też o swoim szczęściu. Chociaż Lucas to dobry chłopak, tylko po prostu za mało temperamentny jak dla niej. Zresztą to trochę jego wina, bo zatraca się w pracy, mało myśląc o swojej dziewczynie. Czekam na dalszy ciąg i kibicuję M+L ( i nie chodzi mi tu o Michi+ Lucas . Choć to by było interesujące :)) Buziaki :* Kocisława :* kocisławahttps://www.blogger.com/profile/05981804648353116201noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-5875726062235176532015-09-29T13:32:02.509+02:002015-09-29T13:32:02.509+02:00Z gory przepraszam za mala czytelność i nieskladno...Z gory przepraszam za mala czytelność i nieskladnosc,bledy ale czlowieku sproboj napisac cos z sensem i w miare w tempie na telefonie :*Little Misshttps://www.blogger.com/profile/02123499613180121976noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-6758810232747183932015-09-29T13:29:20.463+02:002015-09-29T13:29:20.463+02:00Długość rekompensuje Twoja nieobecność,ale chetnie...Długość rekompensuje Twoja nieobecność,ale chetnie poczytalambym sobie jeszcze dluzszy :3 <br />A tak na serio to rozumiem dlaczego sie tutaj nie pojawiałaś.Szkola obowiazku.<br />Znam ten ból .<br />Co do rozdziału jest cudowny pod lazdym wzgledem.Dlugosc,jakość,opisy,dialogi,historia.Wszystko ze soba odealnie współgra.<br />Lucad mnie irytują.Ma przy sobie wspaniałą kobiete,o którą powinien dbać a nie potrafi znaleźć dla niej choc chwili czasu.Ciagle ta praca.Sa rzeczy wazne i wazniejsze a nie tylko praca-tak zrobilam powtórzenie ale raz sie żyję ^^ <br />Leah-nauxzycielka skokowej teorii.Jakby mój nauczyciel z takim entuzjazmem i spokojem opowiadal o wszystkich prawach i zaleznosciach to byl by to mój ulubiony przedmiot.Jest ale od końca.<br />Potrafisz dodac tez odrobine humoru.O mamutach...to było świetne! <br />Michi i jego trauma.Te piszczace fanki potrafia byc wkurzające.Heh i kto to mówi :p <br />Jedyne co mi sie nie podobalo to tyle jedzenia w tym rozdziale.Szarlotki,nalesniki.Przy grypie zaladkowej to dobija xD Ale to tylko moja indywidualna słabość.Gdybym wpadla 24 h wcześniej to bym marzyla o takich smakolykach. <br />Jest cudo.Zycze Ci weny i powodzenia w szkole. <br />This is war ;) <br />Buźki :***Little Misshttps://www.blogger.com/profile/02123499613180121976noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-59565109459224496402015-09-28T16:13:33.886+02:002015-09-28T16:13:33.886+02:00Byle do wakacji! XD
Zajrzę w wolnej chwili :)Byle do wakacji! XD<br />Zajrzę w wolnej chwili :)Melaniahttps://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-5296895100700726132015-09-28T16:03:56.188+02:002015-09-28T16:03:56.188+02:00Cieszę się, że jest ktoś, kto ze zniecierpliwienie...Cieszę się, że jest ktoś, kto ze zniecierpliwieniem czeka, aż dodam nowy rozdział <3<br />Uwielbiam Michiego i po prostu nie umiałabym go przedstawić inaczej. Z każdym rozdziałem sama tracę dla niego głowę, a Lisa wraz ze mną. Co do Lucasa... po prostu musi taki być i to nie jest jego wina :D<br />Dziękuję za miłe słowa <3Melaniahttps://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-19798565539011179862015-09-28T16:01:25.694+02:002015-09-28T16:01:25.694+02:00Hej hej :*
Rozdział genialny *.*
Nie mogłam sie do...Hej hej :*<br />Rozdział genialny *.*<br />Nie mogłam sie doczekać aż sie pojawi :P<br />Rozumiem Cię.<br />Szkoła to przekleństwo. Zabiera nam tyle czasu,który powinnismy przeznaczyć na odpoczynek -.-<br />Jesli tylko będziesz chciała to zajrzyj do mnie ;) <br />http://skispringenistmeineliebe.blogspot.com/?m=0<br />Do niczego nie zmuszam a tylko proponuje ;)<br />Czekam z niecierpliwoscią na kolejny :*<br />Weny :3<br />Buziaki :**<br />GabiAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/06394722157846388094noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-76887560022192244422015-09-28T15:58:41.291+02:002015-09-28T15:58:41.291+02:00Oj tak. Obie - Lisa i ja - mamy ciężki orzech do z...Oj tak. Obie - Lisa i ja - mamy ciężki orzech do zgryzienia. Ja już wiem, jak sobie z tym poradzę, ale nasza bohaterka niestety niekoniecznie :D<br />Dziękuję za takie miłe słowa! Mam nadzieję, że kolejne rozdziały będą działać na Ciebie podobnie <3Melaniahttps://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-5581146355474410612015-09-28T13:59:22.470+02:002015-09-28T13:59:22.470+02:00Melduję się ♥
Kochana, nawet nie wiesz, z jakim zn...Melduję się ♥<br />Kochana, nawet nie wiesz, z jakim zniecierpliwieniem wyczekiwałam kolejnego rozdziału. Piszesz genialnie, uwielbiam twój styl, bo naprawdę czyta się wszystko z ogromną przyjemnością :)<br />Michael jest w twoim wykonaniu po prostu ideałem. Wcale się nie dziwię, że Lisa powoli traci dla niego głowę, chociaż ona chyba sama do końca sobie tego faktu nie uświadomiła. Jest teraz trochę rozdarta pomiędzy nim, a Lucasem, którego szczerze mówiąc, nie darzę zbyt wielką sympatią. Powinien swojej narzeczonej poświęcać więcej czasu, bo jak tak dalej pójdzie, to może ją stracić, o ile już jej nie stracił swoim brakiem zaangażowania w ten związek...<br />Scenka w kawiarni bardzo sympatyczna, tak uroczo nam się tutaj zrobiło :) <br />No cóż, jestem bardzo ciekawa, jak rozwiążesz tą całą sytuację, no i oczywiście, jak dalej potoczy się znajomość Michiego i Lisy.<br />Czekam na kolejne ♥<br />Buziaki :**Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07001642280462192326noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-10326210844479505762015-09-28T10:01:56.621+02:002015-09-28T10:01:56.621+02:00Po prostu rewelacja!
Uwielbiam Twój sposób pisania...Po prostu rewelacja!<br />Uwielbiam Twój sposób pisania, a gdy czytam każdyrozdział to mam wrażenie, że zatrzymuje gdzieś w sobie powietrze i wypuszczam je dopiero po zakończeniu czytania.<br />Uważam, że ta scena w kawiarni była urocza. I to nie tylko Lisa w niewyjaśniony sposób wzdycha do Michaela. On tak samo nie może oderwać od niej wzroku.<br />Sama nie wiem, co dziewczyna mogłaby zrobić. Coś czuję, że niedługo stanie między młotem a kowadłem. Bycie wierną narzeczonemu a przeżycie gorącego romansu, który daje nadzieję na coś więcej, czego do tej pory nie otrzymała od Lucasa. No cóż, pozostawiam ten dylemat w Twoich rękach.<br />Czekam na kolejny rozdział ;*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14765184931491808225noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-38756732792078145722015-09-27T23:42:47.266+02:002015-09-27T23:42:47.266+02:00Zgodzę się z Tobą - kobieta potrzebuje tego, żeby ...Zgodzę się z Tobą - kobieta potrzebuje tego, żeby o nią dbać, a Lucas zaniedbuje Lisę całkowicie. Nic dziwnego, że wystarczyło minimalne zainteresowanie ze strony Michiego, żeby biedna dziewczyna całkowicie straciła głowę :D<br />Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć więcej czasu na pisanie i nowy rozdział ukaże się szybciej niż za kolejny miesiąc :D<br />I ogromnie się cieszę, że Ci się podobało <3Melaniahttps://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-44013628865033188312015-09-27T23:30:44.693+02:002015-09-27T23:30:44.693+02:00Witaj! :)
Znalazłam nieco czasu, więc zajrzałam. ...Witaj! :) <br />Znalazłam nieco czasu, więc zajrzałam. ^^<br />Rozdział naprawdę genialny i nawet nie wiesz jak bardzo przeze mnie wyczekiwany! :)) <br />Cóż... od czego zacząć? <br />Cieszę się, że nowa koleżanka Lisy zabrała ją na "wycieczkę po skoczni". Jak się okazuje nasza bohaterka wie naprawdę mało o skokach i to mnie zaskakuje. :) Nic tylko podziękować Leah za taki wypad. :D I to nie dlatego, że Lisa mogła dowiedzieć się nieco więcej o skokach, lecz dlatego, że mogła spotkać Michaela. <br />Lisa ma ewidentny kłopot. Dostrzegłam to, gdy tak... "obsesyjnie" bała się o upadek Michaela. Jednakże jej dość... oschły... (nie wiem czy to odpowiednie określenie) narzeczony troszkę ją zaniedbuje. OK, on tego nie widzi, ale jednak tak jest. I teraz pojawił się on - Michael, a jej podświadomość za nim szaleje. Czy można ją o to winić? Nie sądzę. <br />Cieszę się, że mogła wyskoczyć z nim na kawę. Poświęcił jej więcej czasu niż narzeczony podczas śniadania... Tak, to niby bzdury, ale w ostatecznym rozrachunku nabierają kolosalnych rozmiarów. <br />Lisa z początku była skrępowana i nie ma się co dziwić, ale po żarcikach na temat fanek jakoś tak powietrze uszło i było już swobodniej. <br />Lisa zdołała popatrzeć na Michiego jako na przyjaciela, jednakże nie na długo... Wydaje mi się, że to może być jej problem. Problem, który kosztować może ją bardzo wiele... <br />Cóż, powtórzę - ROZDZIAŁ POEZJA! ❤<br />Nie mogę się doczekać kolejnego! <br />Buziaki xxxKolorowa Bielhttps://www.blogger.com/profile/06877326568775239716noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-32299581653445541912015-09-27T19:09:16.539+02:002015-09-27T19:09:16.539+02:00Dziękuję za miłe słowa <3Dziękuję za miłe słowa <3Melaniahttps://www.blogger.com/profile/03704407496664130275noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4764344050212771085.post-4845979421685862862015-09-27T19:01:56.927+02:002015-09-27T19:01:56.927+02:00Witaj, kochana!
Ten rozdział jest świetny, jak każ...Witaj, kochana!<br />Ten rozdział jest świetny, jak każdy poprzedni. Bardzo, bardzo mi się podoba. KKocham to opowiadanie.<br />Ach... Michi jest świetny w tym opowiadaniu. Bardzo mi się podoba jego zachowanie itd. A Lisa... Co ona się ma tutaj? Między młotem, a kowadłem. Tu Michi, a tu Lucas. Mimo tego, że oficjalnie nie chce niczego więcej z Michim to w głębi jest inaczej. I te zakupy... Widać, że z Lucasem jest, bo jest. On w sumie też tak. Czy on w ogóle kiedyś nie pracuje? Ja rozumiem wszystko no, ale... Jak Lisa z nim wytrzymuje. On powinien poświęcić jej choć trochę swojejbuwagi, bo ją straci. Chociaż... Chyba już stracił.<br />Świetny jest ten rozdział. Kocham twój styl pisania. Opisujesz te wszystkie emocje po mistrzowsku.<br /><br />Pozdrawiam<br />AnahiAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/13547362194332151498noreply@blogger.com